Czy ktoś wie czym jest heksogen? A może ktoś wie czym jest heksahydro-1,3,5-trinitro-1,3,5- triazyna ze spoiwem poliizobutylenem 2% oraz plastyfikatorem z sebacynianu di(2-etyloheksylu) 5%? Pozwólcie, że zapytam inaczej. Czy ktoś wie co to jest C4? Zapewne każdy kto kiedyś oglądał choćby jeden odcinek jakiegokolwiek serialu sensacyjnego z mniejszą lub większą pewnością siebie będzie w stanie powiedzieć, że to jakiś rodzaj materiału wybuchowego. Ciekawe jest to, że C4 jest wykorzystywane jako pomniejszy ładunek wybuchowy do pobudzania trudnych do odpalenia ładunków wybuchowych o wiele większej sile rażenia.
Do tej pory nikt nigdy nie wykorzystywał tego w parlamentach. W tym momencie ktoś może uznać piszącego za wariata. Co ma wspólnego C4 z parlamentem i po co ktoś, poza terrorystami, miałby wykorzystywać ten materiał w parlamencie, miejscu tworzenia prawa? Zasadne pytanie, dopóki na taki pomysł nie wpadli kanadyjscy konserwatyści, włączając w to chrześcijan, którzy możliwymi konsekwencjami wybuchu zaczęli się przejmować dopiero po uruchomieniu zapalnika i odpaleniu ładunku, który nazywa się właśnie Bill C – 4 czyli Ustawa C – 4.
Wszystkie liberalne umysły, piewcy nowego ładu, wciąż wypatrują wspaniałego chaosu, który wyłoni się zaraz po tym jak opadnie kurz po wybuchu. Z tego chaosu wyłania się powoli kształt nowego świata opartego na inkluzywizmie, gdzie każdy będzie stanowił prawdę dla samego siebie, a wszelkie uniwersalne prawdy właśnie zostały wysadzone w powietrze. No przynajmniej pierwsza z nich, a mianowicie taka, że to Stwórca ustanowił podział płciowy oraz, że to On jest twórcą seksualnego porządku, a wszelkie odstępstwo od Jego norm jest wyrazem buntu i przedmiotem potępienia. Skuteczne usunięcie jednej prawdy otwiera drogę do usuwania kolejnych według upodobania rządzących.
Przegłosowana dzięki konserwatystom ustawa C – 4 czyni z tzw. terapii nawrócenia przestępstwo zagrożone karą więzienia. Słysząc słowo terapia nawrócenia, ludzie mają przed oczami szalonego duchownego, który prądem i zamykaniem w brudnej celi próbuje zmienić czyjąś orientację seksualną. Taki obraz jest popularyzowany przez media. Problem w tym, że definicja terapii w ustawie jest tak szeroka, że można pod nią podciągnąć kazania głoszone z ambon, programy o kształtowaniu seksualności zgodnej z Bożym porządkiem realizowane przez kościoły czy nawet prywatne rozmowy z duchownymi, choć rząd zapewnia, że te będą wyłączone spod ustawy. Nie mniej jednak wielu pastorów nie podziela tego optymizmu i wyraża obawy z pogwałcenia prawa po pierwsze do swobody wypowiedzi, a po drugie do swobodnego praktykowania religii.
Jezus powiedział:
Problem jaki dzisiaj mamy jako kościół jest taki, że Cesarz/państwo chce i wręcz domaga się pod przymusem byśmy oddawali mu to co należy do Boga. Do Boga należy posłuszeństwo temu co nam objawił, a jedną z tych rzeczy jest, że człowiek został stworzony jako mężczyzna i kobieta oraz to, że homoseksualizm nie jest częścią Bożego porządku stworzenia, a konsekwencją tego, że ludzie odrzucili Boga o czym wyraźnie mówi List do Rzymian w rozdziale pierwszym. Dzisiaj państwo chce ustanawiać podstawowe prawdy, a czyni to odrzucając prawdy Boże. Wypaczone umysły nie są w stanie słuchać swego Stwórcy, więc chcą zamknąć mu usta zamykając usta tym, którzy są posłani, by w imieniu Chrystusa kontynuować poselstwo ewangelii.
Prawo, które uderza w wolność religijną, jednocześnie faworyzując pójście w drugą stronę, wchodzi w życie 7 stycznia 2022 roku. 16 stycznia wielu pastorów z całego świata będzie łączyć się z przywódcami kościoła w Kanadzie w głoszeniu kazań, które w tym kraju mogą doprowadzić do wielu rozlicznych karnych spraw sądowych przeciwko tym, którzy strzegą Bożego Słowa.
Gniew Boży, jak uczy nas Paweł Apostoł, jest przeciwko tym, którzy tłamszą prawdę w niesprawiedliwości. Jeśli ktoś odrzuca Bożą prawdę, a próbuje ją zastąpić czymkolwiek innym postępuje tak, że gniew Boga jest przeciwko niemu. Bóg powołując człowieka do istnienia nadaje mu płeć, a wraz z nią osadza go w porządku seksualnym. Próba zmiany tego porządku jest niczym innym jak tłamszeniem prawdy o Bogu Stwórcy, który ma prawo sądzić swoje stworzenie, za bunt. Niestety prace legislacyjne wielu krajów, w tym Kanady idą w kierunku całkowitego wykluczenia tej prawdy z życia publicznego. Dlatego jako chrześcijanie powinniśmy stanąć razem wobec cesarza, który uzurpuje sobie prawo, do tego aby Boże nakazy zamieniać na własne dyktowane politycznie przepisy i obwieścić, że Bóg będzie domagał się od każdej władzy zdania sprawy z tego do czego została powołana oraz, że nikt nie uniknie odpowiedzialności przed najwyższym Sędzią.
Módlmy się za Kanadę, za naszych braci i siostry w tym kraju, za przywódców kościoła w tym kraju oraz za naszych pasterzy, by, wobec zagrożenia ze strony cesarza, umieli stanąć, umocnieni w łasce, w obronie tej najbardziej podstawowej prawdy:
WSZYSTKO MA SWÓJ POCZĄTEK I DOPEŁNIENIE W STWÓRCY, W TYM NASZA PŁCIOWOŚĆ ORAZ SEKSUALNOŚĆ.
Niegdyś Arkady Fiedler napisał książkę, którą zatytułował „Kanada pachnąca żywicą”, dzisiaj niestety jest to Kanada pachnąca C – 4.