Biała szata
Jak bardzo upadliśmy? Nasz upadek jest całkowity. Nie byłoby nic niesprawiedliwego w tym, aby sprawiedliwy i dobry Bóg skazał na potępienie wszystkich ludzi. Często słyszy się pytania, kiedy dzieje się coś złego – gdzie jest Bóg? Ja chciałbym zapytać, gdzie jest w tym wszystkim człowiek? Cytując znane słowa z „Medalionów” Zofii Nałkowskiej- ”To ludzie ludziom zgotowali ten los.”. Człowiek – istota tak bardzo wynosząca swoją sprawiedliwość na piedestał, jednocześnie obciąża za swoje grzechy dobrego Boga. Pan w swojej cierpliwości znosi niegodziwość, wielką niegodziwość człowieka aby cały Kościół doszedł do poznania prawdy w odpowiednim czasie. Jego opatrzność udaremnia wiele zła. Bóg wstrzymuje Swój gniew wyciągając do grzeszników łaskawą dłoń. Ewangelia Jezusa Chrystusa głoszona jest wszystkim narodom. Nadejdzie jednak dzień, w którym wszelki występek zostaje ukarany a grzech znajdzie sprawiedliwą odpłatę. Jak więc dojść do zbawienia? To co niemożliwe u ludzi, możliwe jest u Boga. Jezus Chrystus jest Zbawicielem i tylko w Jego imieniu możemy dostąpić zbawienia. Nawróć się od swoich grzechów, nadziei pokładanej w swojej własnej sprawiedliwości, przekonania o swojej dobroci do Jezusa Chrystusa – Jego sprawiedliwości, kładąc w dziele krzyża wszelką nadzieję, prosząc Boga o łaskę. Zwróć się do świadectwa zawartego w Piśmie Świętym. Z nienawiścią popatrz na swoje występki w szczerości przed Bogiem. Przyznaj, że jesteś zatracony i nie ma dla Ciebie nadziei innej niż Jezus Chrystus. Każdy czas jest dobry aby odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy Ty już masz białą szatę zbawienia (Obj 7,14) czy może splugawioną szatę swojej własnej sprawiedliwości (Iz 64,6)?
- Londyńskie Wyznanie Wiary 1689: Człowiek został stworzony przez Boga jako istota prawa i doskonała. Sprawiedliwe Prawo dane mu od Boga mówiło o życiu uwarunkowanym przez posłuszeństwo człowieka i groziło śmiercią za nieposłuszeństwo. Posłuszeństwo Adama nie trwało długo. Szatan użył podstępnego węża, aby przywieźć Ewę do grzechu. Zaraz potem zwiodła ona Adama, który bez żadnego przymusu z zewnątrz, własnowolnie złamał Prawo, zgodnie z którym zostali stworzeni i złamał Boże przykazanie, mówiące by nie jeść zakazanego owocu. Aby wypełnić swój mądry i święty zamiar , Bóg pozwolił, aby się to stało, ponieważ On kieruje wszystkim dla Swojej chwały.
Niewolnicy grzechu
Świadomość grzesznej natury szczególnie uwydatnia się w Bożej obecności. Bóg, który jest po trzykroć Święty, jest całkowicie oddzielony od grzechu. Duch Święty sprawia, iż pojmujemy nasz upadły stan, co rodzi bojaźń przed Bogiem. Nagle zdaje sobie sprawę ze Świętości Boga i ze swojej własnej grzeszności. W tej sytuacji Izajasz widzi dla siebie tylko jedno wyjście – śmierć. Do czasu, aż Bóg nas nie wyzwoli jesteśmy niewolnikami grzechu, naszej własnej natury i pożądliwości. Każdy kto jest narodzony na nowo ma poczucie swojej własnej grzeszności. Rozumie, iż dla człowieka zbawienie z uczynków jest niemożliwe. Chwała Bogu za Jezusa Chrystusa, Jego bezgrzeszne i doskonałe życie, Jego sprawiedliwość. Kogo Syn wyzwoli będzie prawdziwie wolny. (J 8,32-36)
- Londyńskie Wyznanie Wiary 1689: Rodzina ludzka ma swoje korzenie w pierwszej ludzkiej parze. Adam i Ewa reprezentują całą ludzkość, a wina za ich grzech została przypisana na zasadzie Bożego postanowienia wszystkim ich potomkom, którzy również od urodzenia odziedziczyli po nich skażoną naturę. Ponieważ jako dzieci poczęte w grzechu i ze swojej natury podpadający pod Boży gniew, ludzie są sługami grzechu i poddanymi śmierci, dlatego wszyscy teraz są poddani nieopisanemu nieszczęściu: duchowemu, doczesnemu i wiecznemu, chyba, że Pan Jezus Chrystus ich wyswobodzi.
Nieprawi od poczęcia
Grzeszna natura jest w nas od urodzenia. Dawid nie ma na myśli w Psalmie 51, mówiąc o poczęciu, grzechu swoich rodziców. Opisuje on tutaj bardziej stan w jakim przyszedł na świat. Mamy tendencje do ukazywania niewinności dzieci, jednak Dawid mówi coś całkowicie innego. Grzech stał się częścią naszej natury od upadku Adama, jest w nas i determinuje wszystkie nasze poczynania. Upadek kroczy za nami coraz mocniej, grzech napędza grzech. Jesteśmy ślepi, kroczący w ciemność. Psalm 51 jest wspaniałym ukazaniem skruchy grzesznika pobudzonego przez Boga do prawdziwej pokuty. Psalmista nie stara się wybielić, mówi wprost o swoich winach. Wie, iż Bóg jest tym, który wybacza i oczyszcza. Osobiście darzę Psalm 51 ogromnym sentymentem i ma on dla mnie nieskończoną wartość. Kiedy narodziłem się na nowo – nie potrafiąc się modlić a mając ogromne poczucie grzechu modliłem się czytając właśnie ten Psalm. Wyraża on wszystko czego doświadczają wierzący. Stanięcie w prawdzie o sobie jest bardzo trudne ale nieuniknione w konfrontacji z prawdą Słowa Bożego.
- Londyńskie Wyznanie Wiary 1689: Faktyczne grzechy, które ludzie popełniają Są owocem zepsutej natury przekazanej im przez pierwszych rodziców. Z powodu tego zepsucia wszyscy ludzie są całkowicie skłonni do złego; grzech ich obezwładnia. Ludzie nie są zdolni do czynienia wszystkiego co dobre i w rzeczywistości są skłonni do czynienia tego, co jest przeciwne dobru.
Dzieci gniewu
Paweł doskonale zdaje sobie sprawę, iż zanim spotkał Jezusa w drodze do Damaszku był dzieckiem gniewu. Jego pochodzenie etniczne nie zmieniało Jego położenia, nie zmieniało go też obrzezanie. Zanim poznał Jezusa postępował w sposobie tego świata pochwalając grzech, chlubiąc się tradycją jednocześnie kochając swoje pożądliwości. Ze stanu duchowej śmierci mogła go wyrwać jedynie moc wszechmogącego Boga. Postępował tak jak wszyscy ludzie, którzy nie znają Boga. Potrzebował ożywienia ze stanu śmierci, w którym trwał (Dz 9). Z nami sytuacja ma się identycznie. Jesteśmy z natury dziećmi gniewu, dopóki nie spotkamy na swojej „drodze do Damaszku” Boga i Pana- Jezusa Chrystusa.
- Londyńskie Wyznanie Wiary 1689: Przez swój grzech, nasi pierwsi rodzice stracili pierwotną sprawiedliwość, a ich szczęśliwa społeczność z Bogiem została przerwana. Ich grzech objął nas wszystkich i przez to śmierć stała się naszym udziałem. Wszyscy ludzie stali się umarli w grzechu i całkowicie skażeni we wszystkich swoich częściach i zdolnościach tak duszy, jak i ciała
Nieprzyjaciele Boga
Cóż to za słowa? Kto jest nieprzyjacielem Boga? Patrząc na ludzi większość określi się przyjaciółmi Boga. Lubimy widzieć siebie jako sprawiedliwych, takich których Bóg prowadzi za rękę. Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga- jak to pięknie brzmi. Niektórzy nawet są w stanie powiedzieć, że piją z Bogiem popołudniową kawę. Inni, iż Bóg mówi do nich cichym szeptem albo od razu zabiera na wycieczki po Niebie. Są tak specjalni, iż objawia im rzeczy przeszłe i przyszłe. Jednocześnie odrzucają objawienie zawarte w Biblii. Uważają, iż zbawienie jest sprawą ludzkiego wyboru. Niestety prawda jest taka, iż rodzimy się jako nieprzyjaciele Boga, zatwardziali w buncie, przeciwko temu co Boże. Kiedy ktoś mówi o Bogu, odwracamy głowę. Nie chcemy się męczyć – bo przecież rozmowy o Bogu bywają męczące i długie a do tego może się okazać, że nie mamy racji. Lepiej powiedzieć, że wszyscy na swój sposób wielbią Boga. Są autorytety, które wiedzą lepiej. Prawda rozmywa się coraz bardziej, a kłamstwo uśmiecha się do nas coraz piękniej. Twierdzimy, że jesteśmy w gruncie rzeczy dobrzy, więc po co komu Zbawiciel. Po co ktoś, kto nas pojedna z Bogiem, skoro już jesteśmy pojednani przez własne sprawiedliwe uczynki? Pismo Święte nie zostawia tutaj najmniejszych wątpliwości. Jesteśmy nieczyści (Iz 64,6-7) a z uczynków Prawa nie będzie zbawione żadne ciało. Nie ma sprawiedliwego, nie ma kto by szukał Boga, nie ma ani jednego (Rz 3,9-18). Bóg jest tym, który usprawiedliwia bez względu na uczynki i tym, który zradza na nowo człowieka według swojej woli (J 3,7-10).
- Londyńskie Wyznanie Wiary 1689:Podczas tego ziemskiego życia zepsuta natura pozostaje w tych, którzy Są zrodzeni z Boga, tzn. odrodzeni. Chociaż w Chrystusie ta zepsuta natura otrzymuje przebaczenie i jest umartwiona, jednak zarówno samo zepsucie, jak i wszystko, co z niego wynika, pozostaje w rzeczywistości i w pełni grzechem.
Przemysław Mac