W dzisiejszych czasach bardzo często pojawiają się pytania o działanie demonów. Z jednej strony zła teologia wyznawana przez Kościół rzymskokatolicki czy Kościoły zielonoświątkowe sprawia, że zamazane staje się naturalne rozumienie prostych Bożych spraw. Chyba każdy kiedyś oglądał jeden z wielu horrorów o księdzu wyrzucającym złe duchy, który walczy z potężnymi demonicznymi siłami do utraty tchu. Najczęściej w takim starciu demon okazuje się silniejszy niż ,,Boży sługa”. Obecnie taki obraz to już część popkultury. Ludzie mieniący się chrześcijanami ewangelicznymi, protestantami coraz częściej zajmują się praktykami, które nijak mają się do chrześcijaństwa: uwalniają od demona bólu głowy, uwalniają i wypędzają złe duchy tak jak ich rzymskokatoliccy przyjaciele. Bluźnią zwierzchnościom i władzom zapominając, że nawet archanioł Michał Bogu oddał sąd nad Szatanem (Jud 1,9). Wyrasta na naszych oczach nowa teologia lęku przed szatanem, nie oparta na biblijnej zasadzie stosowania zdrowego rozsądku i powstrzymywania się od grzechu, ale wręcz na gnostyckim pojmowaniu walki dobra ze złem, gdzie Szatan jest w swej mocy równorzędny Bogu. Z drugiej strony żyjemy w Świecie, który karmi się spirytyzmem, magią i astrologią. Jeśli ktoś myśli, że to tylko zabawa to jest w ogromnym błędzie.W świetle tego wszystkiego zasadnym staje się pytanie: czy chrześcijanin może być opętany przez demona?

Jezus jest Panem

Ewangelia Mateusza

28:18 Wtedy Jezus podszedł i powiedział do nich: Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. 28:19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; 28:20 Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do końca świata. Amen.

Chrześcijanie muszą zachowywać odpowiednią perspektywę patrzenia na wszystko co ich otacza. Pierwszą i podstawową zasadą jest, że wszystko poddane zostało Jezusowi. Otrzymał On na niebie i ziemi wszelką władzę co jednoznacznie oznacza także władzę nad samym Szatanem. Szatan może tyle na ile pozwoli mu Jezus. Bóg ma władzę absolutna nad wszystkim, a poddańczą rolę Złego widzimy w księdze Hioba:

Księga Hioba

1:8 PAN powiedział do szatana: Czy zwróciłeś uwagę na mojego sługę Hioba – że nie ma nikogo mu równego na ziemi? To człowiek doskonały i prawy, bojący się Boga i stroniący od zła.
1:9 A szatan odpowiedział PANU: Czy Hiob za darmo boi się Boga?
1:10 Czy nie ogrodziłeś zewsząd jego samego, jego domu i wszystkiego, co ma? Błogosławiłeś dziełom jego rąk, a jego dobytek rozmnożył się na ziemi.
1:11 Ale wyciągnij tylko swoją rękę i dotknij wszystkiego, co ma, a na pewno będzie ci w twarz złorzeczył.
1:12 Wtedy PAN powiedział do szatana: Oto wszystko, co ma, jest w twojej mocy, tylko na niego niewyciągaj ręki. I szatan odszedł sprzed oblicza PANA.

Szatan może działać jedynie w granicach Bożego przyzwolenia. Chrześcijanin musi mieć świadomość, że Boża opatrzność nie odstępuje od wierzących i wszystko co dzieje się na świecie, dzieje się za wiedzą Boga, który nigdy nie traci kontroli nad wydarzeniami. Perspektywa panowania Jezusa Chrystusa nad wszystkim co dzieje się wokół nas, czy to w Niebie czy na Ziemii, jest niezwykle istotna. Szatan został pokonany i czeka na Sąd Wielkiego Dnia. Chociaż nie widzimy obecnie władzy Jezusa w pełni, to nie możemy wątpić w jej moc i realność. Musimy być także świadomi, że będąc w upadłym i grzesznym ciele jesteśmy podatni na najróżniejsze ataki Złego, może on na nas oddziaływać, ale nigdy nie będzie naszym panem.

Mocniejszy niż mocarz

Ewangelia Łukasza

11:21 Gdy uzbrojony mocarz strzeże swego pałacu, bezpieczne jest jego mienie.
11:22 Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i zwycięży go, zabiera całą jego broń, na której polegał, i rozdaje jego łupy.
11:23 Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza.
11:24 Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przechadza się po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, a gdy nie znajduje, mówi: Wrócę do mego domu, skąd wyszedłem.
11:25 A przyszedłszy, zastaje go zamiecionym i przyozdobionym.
11:26 Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów, gorszych niż on sam, i wszedłszy,mieszkają tam. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż pierwszy.

Jezus wypędzając ducha niemego z człowieka dokonuje tzw cudu mesjańskiego. Był to rodzaj cudu który był możliwy wyłącznie dla Boga. Faryzeusze uważali wypędzenie niemego Ducha za niemożliwe, więc musiał być to dla nich oczywisty akt Bożego działania. Nie chcąc jednak przyznać tego, że Jezus jest obiecanym boskim Mesjaszem, szukali innego wytłumaczenia dla tego cudu oskarżając Jezusa o to, że czyni to mocą demonów. Odpowiadając na ten zarzut Jezus uczy nas bardzo ważnej prawdy. Prawdziwie i trwale wypędzić demona może jedynie Duch Święty. Duch Boży nie ma sobie równych i pokona każdego „mocarza”, zabiera Jego broń i rozdaje łupy, jednak nie we wszystkich zamieszkuje na stałe. Ci w których mieszka Duch Boży jak w domu, strzeżeni są przez samego Boga. Jednak Ci, których zły duch opuszcza, ale nie mają Ducha Świętego, po jakimś czasie są w jeszcze gorszej sytuacji duchowej, niż byli wcześniej. Demon powraca do przyozdobionego domu, i nie wraca sam. Człowiek w takim stanie ponownie kocha swoje grzechy, z jeszcze większą radością oddaje się ciemności. Apostoł Jan w 1 Liście pisze do nowo narodzonych chrześcijan potwierdzając:

1 List Jana

4:4 Dzieci, wy jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ ten, który jest w was, jest większy niż ten, który jest na świecie

Nowe narodzenie chrześcijanina jest jednoznaczne z tym, że w człowieku zamieszkuje Duch Święty i strzeże go ku życiu wiecznemu. Jednocześnie w chrześcijaninie nie może być Ducha Świętego i demona. Duch nieczysty zostaje pokonany i chociaż może podejmować próby powrotu , oddziaływać na wierzącego, to nie może nim zawładnąć.

Opieczętowani Duchem Bożym

2 list do Koryntian

1:21 Tym zaś, który utwierdza nas razem z wami w Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg;1:22 Który też zapieczętował nas i dał do naszych serc Ducha jako zadatek.

Ludzie narodzeni na nowo zostali zapieczętowani, naznaczeni Duchem Świętym ku odkupieniu, nie stanowią już własności Świata, ale owczarnie Bożą. Opieczętowanie Duchem Świętym jest niezbywalne, sprawia, że człowiek jest zapewniony o swoim zbawieniu od momentu, kiedy uwierzy. Ten sam Duch przekonuje człowieka o prawdzie Słowa, o grzechu kiedy ten zbacza z dróg Pańskich i o niezmienności Bożych obietnic. Jezus jest naszą nadzieją na odkupienie oraz przemienienie naszych upadłych ciał, w których będziemy uwielbiać Boga.

List do Efezjan

1:13 W nim i wy położyliście nadzieję, kiedy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię waszego zbawienia, w nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym;

Demoniczny spektakl

Dzieje Apostolskie

19:13 A niektórzy wędrowni żydowscy egzorcyści ważyli się wzywać imienia Pana Jezusa nad opętanymi przez złe duchy, mówiąc: Zaklinamy was przez Jezusa, którego głosi Paweł.
19:14 Robiło tak siedmiu synów pewnego Żyda, imieniem Skewas, który był naczelnikiem kapłanów.
19:15 Zły duch im odpowiedział: Znam Jezusa i wiem, kim jest Paweł, ale wy coście za jedni?
19:16 I rzucił się na nich człowiek, w którym był zły duch, powalił i pokonał ich, tak że nadzy i zranieni wybiegli z tego domu.

Widząc demoniczne manifestacje np. podczas egzorcyzmów w Kościele rzymskokatolickim , ale i Kościołach zielonoświątkowych, bierzemy udział w wielkim spektaklu,który dla ludzi bez Ducha Bożego urządza największy kłamca na świecie. Demony przez to, co się dzieje podczas „wypędzania”, we wspaniały sposób odwracają uwagę ludzi od Jezusa, doskonałego zbawienia(zbawiciela) i kierują ją w stronę np.: Maryji, świętych, innych aniołów, namaszczonych ludzi, specjalnych modlitw, które niczym zaklęcia mają działać na duchy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie uważają się za zwycięzców w tej walce, bo przecież walczą w imię Boga ze złem, a tak naprawdę ich stan staje się jeszcze gorszy niż wcześniej. Tym bardziej oddają się bałwochwalstwu, oddawaniu czci aniołom i ludziom zamiast Bogu. Chrystus wypędzał demony jednym słowem, bez zbędnych dyskusji, a duchy wiedziały kim On jest. Zła teologia sprawia, że ludzie chcą być jak Jezus w kwestii mocy przynależnej jedynie Bogu.

Najczęściej takie podejście kończy się nieuchronną katastrofą. Ludzie zostają zwiedzeni przez kłamstwa i demoniczne spektakle. Chrystusa powinniśmy naśladować w pokorze i ufności Ojcu, cierpliwym znoszeniu cierpień dla prawdy Królestwa Bożego.

Poddani słabościom

II List do Koryntian

12:7A żebym zbytnio nie wynosił się ogromem objawień, dany mi został cierń dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował, żebym się ponad miarę nie wynosił.
12:8 Dlatego trzy razy prosiłem Pana, aby on odstąpił ode mnie.
12:9 Lecz powiedział mi: Wystarczy ci moja łaska. Moja moc bowiem doskonali się w słabości.
12:10 Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa.

Jezus uzdrawiał ludzi z wszelkich chorób, wypędzał demony, jednak musimy pamiętać, że Jezus jest nie tylko prawdziwym człowiekiem, ale też prawdziwym Bogiem. Wszystkie Jego dzieła stanowiły świadectwo o tym kim jest. Bóg może działać w sposób cudowny, niesamowity, jednak najczęściej działa w Świecie za pomocą praw i reguł, które ustanowił. Problemy psychiczne są problemami człowieka, który jest stworzony jako jedność ciała i ducha. Osoby wierzące zmagające się z problemami takimi jak depresja, lęki, nerwica powinny zwyczajnie udać się do lekarza i poddać leczeniu. Płaszczyzna psychiczna jest także tą na której przechodzimy liczne próby , bardzo mocno powiązana jest z płaszczyzną fizyczną. Obie sfery są narażone na ataki złego. Korzystanie z pomocy lekarzy w takich wypadkach nie jest w żadnym wypadku wystawianiem Pana na próbę, podobnie jak pójście do ortopedy ze złamaną nogą. Jednak pójście do lekarza w takich wypadkach nie może być oderwane od złożenia całej nadziei i wiary w Jezusie Chrystusie oraz poddania się pod suwerenną władzę Boga i Jego opatrzność. Choroby nie mogą stanowić przyzwolenia na grzech lub jego usprawiedliwienia. Dlatego tak ważne aby odpowiednio reagować i działać. Samo szukanie lekarzy jest jedynie połowicznym rozwiązaniem. W pierwszej kolejności trzeba poszukiwać Pana i w nim położyć jedyną nadzieję, odwracając się od grzechów. Z grzesznym ciałem i atakami różnych zwierzchności oraz władz będziemy zmagali się całe nasze życie tak jak zmagali się apostołowie. Jednak tak jak oni pamiętajmy, że po narodzeniu na nowo wystarczy nam łaski Pana a często moc doskonali się w słabości. Niech nasze słabości będą powodem do zanoszenia modlitw do Pana, abyśmy prawdziwie pojęli Jego suwerenną władzę, naszą grzeszność oraz wspaniałość łaski.

Wiele społeczności dokonuje jawnego ostracyzmu braci i sióstr w wierze, którzy borykają się z problemami natury psychicznej. Często proponowane jest odstawienie leków i zaniechanie leczenia na poczet ,,wypędzania” złych demonów, ewentualnie załatwieniu problemu przez „mocną wiarę”. Wierzący w społecznościach takich oskarżani są o brak wystarczająco silnej wiary lub fałszywe chrześcijaństwo. Odpowiedzialność za ich stan zrzuca się na ich barki jednocześnie zabraniając sięgania po pomoc lekarza. Oskarżycielami najczęściej są osoby, które nie mają pojęcia o zmaganiach, jakie przechodzą osoby chore. Starsi w takich społecznościach najczęściej swój osobisty, wystudiowany wykład Pisma przyjmują jako jedyny prawidłowy, nie zwracając uwagi na kontekst, historię kościoła czy teologię. Zamiast podtrzymywać i budować na Chrystusie, jeszcze bardziej tłamszą i utrzymują wierzących w poczuciu winy oraz strachu przed utratą zbawienia. Nagle wszystkie problemy i grzechy wierzących stają się wynikiem działania demonów, i to już nie człowiek jest winny grzechu, a demony, które trzeba wypędzić lub którym można przypisać grzeszne pożądliwości, myśli. Jeśli jesteś w takiej społeczność, to warto się rozejrzeć za zdrową biblijną społecznością, a z problemami udać się do lekarza prosząc Pana o prowadzenie.

Avatar

By Przemysław Mac

Narodzony na nowo przez wiarę w Jezusa Chrystusa w 2018 roku. Mąż, ojciec, pedagog, baptysta reformowany. Pasjonat historii i chrześcijańskiej literatury. Autor publikacji oraz recenzji, współpracuje ze stroną reformowani1689. Prowadzi Chrześcijańską Społeczność Biblijną w Skołoszowie na Podkarpaciu.