Ojcowie Kościoła pisali traktaty polemiczne w obronie prawd wiary, ale też listy, aby napominać i podnosić na duchu zbory chrześcijańskie rozsiane po Imperium Romanum. Brali czynny udział w teologicznych dyskusjach, które miały miejsce na łonie kościoła ich czasów. Z ich pism dowiadujemy się z jakimi problemami borykał się kościół pierwszych wieków. Uważny czytelnik dojdzie do wniosku, że wiele z nich jest nadal aktualnych. Być może nie zgadzamy się z Ojcami Kościoła w każdej kwestii, często nawet w wielu kwestiach, jednak warto rozważać ich myśli i wyciągać odpowiednie wnioski.
Cyprian żył na przełomie II i III wieku w Kartaginie, na terenie rzymskiej prowincji Afryka. Wychował się w pogańskiej rodzinie bogatego senatora, gdzie otrzymał dobre wykształcenie. Przeciwko bałwochwalstwu szerzącemu się w kościele napisał Quod idola dii non sint (Pogańskie Bóstwa nie są bogami) jako drugi swój traktat polemiczny po Ad donatum. Pismo powstało między rokiem 246 a 248. W traktacie nawiązuje do kultów pogańskich oraz boskiego kultu ludzi wśród pogan, który wdzierał się do społeczności wierzących.
Cyprian na początku swojego traktatu zwraca uwagę na schemat ludzkiego postępowania w stosunku do tych, którzy mają władzę, sławę, pieniądze czy nadzwyczajną mądrość. Ludzie chcą zachowywać ich pamięć, to jak wyglądali, świętować ich zwycięstwa, uwiecznić ich historie.
Po pewnym czasie opowieści rosną, żyją swoim życiem tworząc mityczne wręcz postacie i historie kreujące nowe bóstwa dla ludu. Mity pełne heroicznych wyczynów, tragicznych zwrotów akcji pozwalające myśleć ludziom, że mogą stać się bogami a innym, że bogowie są jak my. Zdaniem Cypriana z całą pewnością ludzkie wymysły nie są bogami. Bogowie pogańskich narodów, imperiów i mocarstw nie potrafili obronić ich przed zagładą.
Biskup Kartaginy zauważa, że wszelka mityczna władza oraz ludzki splendor najczęściej zdobywane są za pomocą gwałtu, przemocy i wiarołomstwa. Powołuje się przy tym na mity oraz historie Romulusa, Brutusa, Cezara czy boskiej czci oddawanej królom przez Maurów.
Cyprian łączy kult wizerunków i posągów z kultem i działaniem demonów. Także w natchnieniu pogańskich wieszczów, filozofów i wyroczni dostrzega demoniczne zwodzenie mające na celu zaciemnienie prawdy. Jak stwierdza biskup Kartaginy, duchy te pragną odciągnąć ludzi od wielbienia prawdziwego Boga.
Po tych jakże wciąż aktualnych stwierdzeniach przechodzi do polemicznego wyłożenia prawdy o trójjedynym Bogu. Cyprian opisując Boga odnosi się do Jego przymiotów. Na podstawie przymiotów Bożych wykazuje różnicę między Bogiem a bożkami będącymi wytworem rąk ludzkich. Przypomina to także fragmenty biblijne, w których sam Bóg mówi o tym czym różni się od bożków.
Zaraz potem przechodzi do dzieła i osoby Jezusa Chrystusa:
Biskup podkreśla wypełnienie się starotestamentowych proroctw w osobie Jezusa. Wypełnienie to potwierdzała Jego posługa z mocą, której ulegały wszystkie złe Duchu oraz choroby. Wspomina śmierć, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Pana, jako filary wiary chrześcijańskiej. Kończy przytaczając świadectwo pierwszego kościoła, który cierpi idąc za Chrystusem. Ucisk Kościoła daje świadectwo prawdzie o Jezusie Chrystusie, prawdziwym Bogu i Zbawicielu. Wyraża nadzieję szybkiego widzialnego przyjścia Pana i Sądu Ostatecznego.
Cyprian za swoje przekonania zapłacił życiem. W roku 268 niedaleko Kartaginy został ścięty mieczem za niezłożenie ofiary rzymskim bogom. Jego teologia w sprawie oddawania czci Bogu jest jasna a przedstawienie duchowych zagrożeń bałwochwalstwa pozostaje aktualne do dnia dzisiejszego. Oddawanie czci ludziom lub wytworom rąk ludzkich nie przystaje chrześcijańskiemu sposobowi oddawania czci jedynemu Bogu. Szkoda, że dzisiaj, tak wielu ludzi mieniących się chrześcijanami zdaje się nie dostrzegać tej prawdy tak jasno zawartej na kartach Biblii.
- Vox Patrum Antyk Chrześcijański 1991-1992, Wydawnictwo KUL, s 437-451