Trafiłem w sieci na takie pytanie:
„Do tej pory naliczono 3000 bogów, ale akurat twój istnieje naprawdę? Inne są bezsensu i powstały w wyniku bezmyślności, ale twój, twój naprawdę istnieje?”
Odp. Jest to przede wszystkim pytanie natury epistemologicznej, bo dotyczy tego, skąd wiemy, że dane bóstwo jest prawdziwe. Jest to jednocześnie pytanie wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony zakłada konieczność poznania obiektywnej prawdy o Bogu, a z drugiej wyklucza tą konieczność ze względu na niemożność poznania takiej prawdy. Dotykamy tu zasady niesprzeczności, która mówi, że dwa zdania ze sobą sprzeczne nie mogą być jednocześnie prawdziwe, zatem nie można jednocześnie zakładać konieczności i niekonieczności poznania prawdy. Zasada niesprzeczności będąc negacją zdania fałszywego jest zdanie prawdziwym, zatem nie możemy mieć jednocześnie sprzecznych i prawdziwych opinii na dany temat.
Autor w tym pytaniu przeprowadza logiczny dowód: Przesłanka1 – naliczono 3000 bogów, Przesłanka2 – obiektywna prawda o tych bogach jest nieweryfikowalna ergo Wniosek – nie można wiedzieć, który jest prawdziwy. W tym miejscu można by zapytać, skoro autor oryginalnego pytania zakłada, że nie ma sposobu na obiektywną weryfikowalność prawdziwego Boga, to jaki jest cel tego pytania?
Jak wspomniałem natura tego pytania jest epistemologiczna, a więc domaga się odpowiedzi na pytanie: skąd wiemy, który bóg jest prawdziwy? Piszę tutaj słowo bóg małą literą, ponieważ nie odnoszę go do Boga Biblii, a raczej używam tego wyrazu jako nazwy pewnej kategorii. Oczywiście założeniem autora jest to, że osąd na temat jakiegokolwiek boga może być tylko subiektywny, wobec tego każdy osąd ma taką samą wartość. Jest to jednak założenie fałszywe, ponieważ wynika z bardzo powierzchownych podobieństw, często dotyczących tylko religijnego języka, który ze swojej natury ma cechy wspólne dla wszystkich religii. Ze względu na te podobieństwa, zakłada się, że bóstwa są praktycznie takie same, a różnice de facto są czysto kosmetyczne i dotyczą najczęściej formy kultu. Tymczasem kiedy przestudiujemy dokładnie atrybuty bóstw czyli cechy, które je charakteryzują, zobaczymy różnice, przy czym Bóg objawiający się w Biblii jest fundamentalnie inny od pozostałych bóstw.
Jako chrześcijanin twierdzę, że obiektywna prawda o tym, który bóg jest prawdziwy jest nie tylko konieczna, z czym zgadzam się z autorem pytania, ale w przeciwieństwie do niego, uważam, że jest możliwa. Biorąc pod uwagę fakt, że atrybuty, które posiada każde bóstwo są cechami, które je definiują, to ten bóg jest obiektywnie prawdziwy, który ze względu na swoje atrybuty uzasadnia całą rzeczywistość. Innymi słowy, ten jest prawdziwy, który jest ontologicznie i epistemologicznie konieczny czyli jest konieczny, by istniało wszystko co istnieje oraz byśmy mogli cokolwiek wiedzieć.
Dobry i ciekawy wpis. Naprawdę dobrze napisane. Wielu osobom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na ten temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Świetny artykuł. Koniecznie będę rekomendował to miejsce i często tu zaglądał, żeby poczytać nowe artykuły.